Skip to main content

Przewóz towarów drogą morską to opcja nie tylko szczególnie popularna, ale i dość ekonomiczna w stosunku do innych oferowanych na rynku importowym sposobów. To świetne wyjście również, gdy istnieje potrzeba przewożenia produktów wielkogabarytowych oraz dostaw w dużych ilościach. Teoretycznie - transport lotniczy powinien być bardziej opłacalny ze względu na skrócony czas dostawy, jednak koszty przewozu są znacznie wyższe niż w przypadku statków morskich, nie wspominając już o tym, że na pokład lotniczy nie można wnosić towarów z różnych grup, co znacznie zawęża importerom pole manewru.

Rodzaje ładunków

Rozpoczynając przygodę z branżą importową warto pamiętać, że istnieją różne rodzaje ładunków, tj. ładunki drobnicowe oraz ładunki pełno kontenerowe. Czym się różnią? Obrazowo pokazuje to poniższa grafika:

Rodzaje ładunków

Źródło: https://eastcoast.com.my/market-insignts/2021/what-is-lcl-and-fcl-export/ (dostęp: 28.12.2022 r.).

LCL, czyli Less Than Container Load, to dobre wyjście , gdy chcemy zamawiać ilości paletowe bądź kartonowe, bez potrzeby zapełnienia całego kontenera. Dzieli się go wówczas z innymi zamawiającymi z fabryk tego samego regionu. Na pewno jest to opcja bardziej ekonomiczna aniżeli zajmowanie całego kontenera, choć ostateczny koszt jest też przecież uzależniony od rodzaju importowanego towaru.

FCL, czyli Full Container Load, to opcja dla osób sprowadzających z Chin np. towary wielkogabarytowe. Wtedy współdzielenie nie wchodzi w grę. Wtedy też ponosimy większe koszty. Ale i zyski mogą być wyższe. Ostateczne koszty i zarobek są przecież uwarunkowane od rodzaju branży, w jakiej działamy oraz od popytu na dane dobra i liczbę stałych oraz potencjalnych klientów.

Rodzaje kontenerów

Rodzaje kontenerów

Wyróżnia się 3 główne rodzaje kontenerów:

  • kontenery 20’ (20 stóp ogólnego przeznaczenia),
  • kontenery 40’ (40 stóp ogólnego przeznaczenia),
  • kontenery 40’HC (40 stóp; kontener podwyższony).

Kontenery typu 20’ wykorzystuje się do przewożenia maszynerii, metali, minerałów, produktów ciężkich wagowo. Z kolei kontenery typu 40’ są przydatne przy przewozie np. mebli, zabawek czy opon oraz produktów niekoniecznie ciężkich, lecz zajmujących dużo przestrzeni. Mimo że oba rodzaje kontenerów różnią się znacznie wielkościowo, można do nich finalnie załadować nie więcej niż 28 ton (zazwyczaj wychodzi ok. 20 ton, ale są to szacunki uśrednione).

Wady–zalety, zalet–wady…

Transport morski, choć wydaje się ciekawą alternatywą dla transportu drogowego czy lotniczego, ma swoje „ciemne” strony. Przyjrzymy się zatem zestawieniu mocnych i słabych stron importu towarów drogą morską z punktu widzenia polskiego importera. Zobrazujemy to za pomocą poniższej analizy SWOT:

swot

Diagnozy na rok 2023 – jak będą kształtować się ceny frachtu?

Ceny frachtu wydają się niższe. A właściwie nie wydają: to fakt! Spadki obserwuje się już od co najmniej kilkudziesięciu tygodni, jednak czy będą one szły dalej czy zatrzymają się na obecnym poziomie? Sytuacja jest wyjątkowo dynamiczna, zatem trudno orzec jednoznacznie. Analitycy z firmy Drewry, że w ciągu ostatnich 2 lat bez wątpienia popyt na transport transpacyficzny oraz kontenerowy zmniejszają się w drastycznym tempie i te indeksy będą nadal spadać w przyszłych tygodniach.

Gdy tendencja była odwrotna…

Jeszcze w okresie przedpandemicznym, który zmienił krajobraz globalnej gospodarki, sytuacja wyglądała zgoła inaczej. Najwięksi operatorzy notowali ogromne zyski w skali rocznej, a to za sprawą wysokich cen przewozu. Liczba statków była raczej ograniczona,
a trend budowania magazynów zapasów był wyraźnie odczuwalny. Nieraz przestoje towarów w magazynach trwały miesiącami. To już jednak przeszłość, bo…

Pandemia, inflacja, wizja globalnej hiperinflacji i recesji robią swoje!

Obecnie widmo recesji, rosnące ceny produktów oraz kredytów nie zachęcają do często bezrefleksyjnego wydawania pieniędzy. Zawirowania gospodarcze każą zatem zrewidować domowy budżet i często ograniczyć wydatki do podstawowych potrzeb. Skoro spada popyt, ciężko dziwić się, że sytuacja w portach wygląda nie zawsze ciekawie. Spadek cen frachtowych wynika bezpośrednio ze spadku poziomu konsumpcji, a im mniejszy ruch w portach, tym częstsze zaniżanie cen kontenerowych oraz próby wymuszania na klientach podpisywania umów długoterminowych. Covidowa zapaść, jak widać, zbiera swoje żniwo. Wróciliśmy do poziomów cen notowanych na początku 2020 roku. Jak sytuacja rozwinie się w kolejnych miesiącach? To trochę jak wróżenie z fusów, ponieważ sytuacja gospodarcza
i ekonomiczna na świecie zmieniają się w horrendalnie szybkim tempie i są poddane czynnikom, na które zwykły konsument czy przedsiębiorca nie mają całkowitego wpływu. Warto ją uważnie monitorować, szczególnie gdy działamy w branży importowej. W końcu trend ten może ulec zmianie.